Jestem właśnie po meczu rewanżowym Polska-Irlandia Północna. Niestety zremisowaliśmy 1:1. Trzeba chyba będzie zwrócić wykupiony bilet do RPA.... chociaż nie, chwila moment! Jestem kibicem, a to jest football! W tym sporcie nic nie jest pewne. Wszystko może się zdarzyć, i muszę wierzyć chociaż niektórzy mówią że nie ma już w co. Prawdziwy kibic nie odwróci się od swojej drużyny, bo przecież nie ważne czy wygrywa, czy przegrywa powinien zawsze ją kochać. Wiele osób powinna wziąć sobie tych kilka słów do serca.
"Czy wygrywasz czy nie zawsze ja kocham cię!"
,,Niektórzy ludzie myślą, że futbol to sprawa życia i śmierci. Ja myślę,że to znacznie poważniejsza sprawa"
"Jeśli chcesz wygrywać potraktuj drużynę jak organizm człowieka a każdą formację jak organ. Aby organizm był zdrowy i sprawnie funkcjonował, każdy organ musi działać poprawnie. Jeśli choć jeden organ będzie osłabiony to cały organizm na tym ucierpi."
Ja wierze w MP 2010 :) co do rpa jestem sceptykiem:p Brozio gral wczoraj jak gral:P mecz slyszalam:P i maraudze znowu na blogu:P jutro Ci szarpnę nice notke.
OdpowiedzUsuń