piątek, 5 lutego 2010

Kociak :)



 
  


To jest Misza - mój 3 miesięczny kotek :) Ogólnie to świruje po nocy i nie daje Jesionowi spać po nocy, ale też się nawzajem miziamy i gonimy za cieniami :) 

A u mnie ogólnie nudy. W niedziele jadę do Zako na zawodu Pucharu Kontynentalnego, oczywiście że chciałabym siedzieć tam już od dzisiaj no ale siły wyższe nade mną zapanowały.

W szkole nic nowego, każdy już chyba żyje maturą (mnie bardziej boli fakt że z tego powodu nie jadę do Planicy :( ) i nawet z tego powodu dzisiaj puścili nam film który mial nas nauczyć jak zwalczać stres. Najbardziej mi się podobał trening autogenny, więc zgodnie z jego zaleceniami, powtarzam sobie że mój szanowny tyłek jest ciężki i nie mogę go podnieść, więc po picie do kuchni wysyłam siostre xD Tam to przedstawili na przykładzie ręki ale efekt ostatecznie taki sam. 

3 komentarze: